TEST: Volkswagen Multivan 2.0 TDI L2 Life - smak wolności

  • 09.07.2025
  • Nowydostawczy.pl
Volkswagen Multivan

Co przychodzi nam na myśl, gdy myślimy o lecie? Naturalnie – wakacje, kabriolety i poczucie swobody. Ale prawdziwa wolność to coś więcej – to możliwość spakowania całej rodziny, rowerów i bagaży, by wyruszyć w długą podróż bez ograniczeń. Tę swobodę oferuje Volkswagen Multivan z silnikiem diesla.

Nastało lato, a z nim czas na wakacyjne podróże, słońce i relaks – wszystko to, co kojarzy się z wolnością. Dla fanów motoryzacji wolność często oznacza szybkie, sportowe auta i kabriolety. Ale czy na pewno? Te ograniczają nas przestrzenią – trudno zabrać rodzinę, psa czy rowery. Inaczej jest z czymś bardziej praktycznym, jak Volkswagen Multivan. Zwłaszcza w wersji z dieslem redefiniuje on pojęcie wolności, oferując przestrzeń i swobodne warunki do nawet dalekiej i długiej podróży.

Volkswagen Multivan 2025 L2 - dane techniczne i bagażnik

Zwłaszcza w wersji L2, Multivan imponuje przestronnością – ma aż 5,17 m długości i 3,12 m rozstawu osi (taki sam jak w L1, ale z wydłużonym nadwoziem o 20 cm). Tak jak krótsza odmiana, oferuje miejsce dla 7 osób w trzech rzędach siedzeń, jednak wyróżnia się większym bagażnikiem. Za trzecim rzędem znajdziemy 587 litrów przestrzeni, a licząc do dachu – 763 litry. Dodatkowo można zamówić praktyczną przegrodę z hakami, siatkami i składaną skrzynką (380 zł). Po demontażu tylnych foteli pojemność rośnie do ponad 4000 litrów. Podłoga bagażnika może być wykończona stylową imitacją drewna (1910 zł). Mimo dużych wymiarów, Multivan ma tylko 1,91 m wysokości, co pozwala bez problemu wjeżdżać na parkingi podziemne. Co ciekawe, konstrukcja oparta jest na modułowej platformie MQB znanej z modeli Golf czy Polo, a nie na użytkowym Transporterze, jak było to w generacji T6 – i to czuć podczas jazdy, ale o tym później.

Volkswagen Multivan bagażnik

Minivan wcale nie musi być nudny

Minivan nie musi zachwycać wyglądem – to przede wszystkim praktyczne "pudełko na kołach". Jednak testowany Multivan pokazuje, że funkcjonalność może iść w parze z atrakcyjnym designem. Egzemplarz w efektownym, opcjonalnym lakierze Montana Red (4950 zł) i na 18-calowych, czarnych felgach Toshima (6490 zł) przyciąga wzrok, mimo klasycznej, prostej sylwetki typowej dla vanów. Całość dopełniają nowoczesne detale charakterystyczne dla obecnego stylu VW – aerodynamiczny front z podświetlanymi chromowanymi paskami i reflektorami Matrix LED (w ramach pakietu Top za 10 380 zł) oraz smukłe tylne lampy LED.

Volkswagen Multivan

Typowo "niemiecka" kabina, czyli wysoka jakość i nienaganna ergonomia

Multivan to nie tylko kwestia designu – to przede wszystkim imponująca funkcjonalność. Już na pierwszy rzut oka na wnętrze wystarczy, by przekonać się, że mamy do czynienia z nowoczesnym minivanem, który zdecydowanie odbiega charakterem od pojazdów dostawczych. Starannie zaprojektowany, ergonomiczny kokpit z 10-calowym systemem Discover Pro (5480 zł), oferującym nawigację, funkcje "Streaming&Internet" oraz bezprzewodowe Apple CarPlay i Android Auto, a także cyfrowe zegary o przekątnej ponad 10 cali, tworzy przestrzeń dopracowaną w każdym calu. Praktyczne detale, jak selektor DSG umieszczony między kierownicą a ekranem czy zgrabnie zintegrowany podwójny schowek przed pasażerem, świadczą o przemyślanej ergonomii. Całość dopełnia opcjonalne ambientowe oświetlenie w 30 kolorach i podświetlenie przestrzeni przy tylnej klapie (2040 zł).

Volkswagen Multivan wnętrze

Multimedia działają bez zarzutu – ekran szybko reaguje na dotyk, oferując przyjemną oprawę graficzną, a system bez problemu łączy się ze smartfonem. Brakuje jednak klasycznych przycisków i pokręteł, co może przeszkadzać. Zamiast tego zastosowano dotykowe suwaki znane z Golfa, służące do regulacji głośności i temperatury. Choć za dnia są w miarę wygodne, po zmroku stają się kłopotliwe ze względu na brak podświetlenia – niby drobiazg, ale potrafi zirytować. Podobnie jest z indukcyjną ładowarką (2280 zł), która wymaga bardzo precyzyjnego ułożenia telefonu, by rozpoczęła ładowanie. Na plus zasługuje natomiast kierownica, przeniesiona z osobowych modeli – z fizycznymi przyciskami, wygodnymi manetkami i podgrzewanym wieńcem (770 zł). Cyfrowe zegary, typowe dla marek z grupy VAG, działają płynnie i oferują szerokie możliwości personalizacji.

Nie należy oczekiwać tu luksusowych materiałów – dominuje twardy plastik. Mimo to wnętrze prezentuje się estetycznie, głównie za sprawą dwukolorowej, czarno-beżowej aranżacji z wstawkami imitującymi aluminium. Co jednak najistotniejsze – nic nie skrzypi, a wszystkie elementy są solidnie spasowane z charakterystyczną dla niemieckiej motoryzacji precyzją.

Modułowość chlubą Multivana 

Największe wrażenie w Multivanie zrobiła na mnie jego wszechstronność i modułowość wnętrza. Każdy fotel jest niezależny – można go przesuwać, obracać, składać lub całkowicie wyjąć, co pozwala dowolnie zaaranżować kabinę według własnych potrzeb. Chcesz mieć układ 3 miejsca z tyłu i 2 w środku? Nie ma problemu. W kilka chwil możesz go zmienić na 2+3+2. Potrzebujesz maksymalnej przestrzeni bagażowej? Wystarczy wyjąć siedzenia i gotowe. To jednak dopiero początek możliwości, jakie oferuje wnętrze Multivana. Na liście opcji znajdziemy praktyczny, przesuwny stolik środkowy (3330 zł), wyposażony w trzy uchwyty na napoje, kilka schowków i funkcję przesuwania między rzędami – idealny do pracy, posiłku czy rozrywki w podróży.

VW Multivan kabina

Nie sposób pominąć elektrycznie otwieranych drzwi przesuwnych po obu stronach oraz klapy bagażnika z funkcją Easy Open (pakiet Easy Open Basic za 6120 zł), co znacznie ułatwia dostęp do wnętrza. Komfort w pierwszym rzędzie zapewniają elektrycznie regulowane fotele AGR pokryte tapicerką ArtVelours (13 720 zł), z opcją podgrzewania siedzisk (2280 zł). W każdym rzędzie pasażerowie mają do dyspozycji dwa porty USB-C, indywidualne nawiewy (z osobną trzecią strefą klimatyzacji dla drugiego rzędu) oraz praktyczne uchwyty na napoje.

Volkswagen Multivan L2 2025 Life - wyposażenie

Volkswagen od lat przyzwyczaja swoich klientów do bogatej oferty wyposażenia dodatkowego – nie inaczej jest w przypadku Multivana. Testowany egzemplarz dosłownie naszpikowano opcjami. Oprócz wcześniej wspomnianych elementów, znalazły się tu m.in.: wyświetlacz head-up (6010 zł), system kamer 360° z asystentem parkowania (3980 zł), pakiet akustyczny z przyciemnianymi szybami (3260 zł), a także rozbudowany zestaw systemów bezpieczeństwa (5720 zł), obejmujący aktywny tempomat, system zapobiegania kolizjom, ostrzeganie o ruchu poprzecznym przy cofaniu, asystenta jazdy w korku, Travel Assist, funkcję Car2X oraz asystenta pasa ruchu. Dodatkowo, na pokładzie znalazła się podgrzewana przednia szyba (1230 zł), składany hak holowniczy (4580 zł) oraz pełnowymiarowe koło zapasowe z aluminiową felgą (1090 zł).

Diesel w Multivanie oznacza jedno - dobre osiagi i niskie spalanie

Pod maską pracuje silnik wysokoprężny – dla wielu (w tym również dla mnie) to najlepszy możliwy wybór w przypadku takiego auta. Owszem, w pewnych sytuacjach hybryda plug-in może mieć sens – choćby ze względu na napęd na cztery koła i funkcję V2L – ale w minivanie trudno przebić zalety diesla. Szczególnie w przypadku Multivana. Oferta jednostek napędowych ogranicza się do jednego wariantu – dobrze znanego, 2-litrowego TDI o mocy 150 KM i 360 Nm momentu obrotowego, współpracującego z 7-biegową przekładnią DSG i napędem na przednią oś. To sprawdzony duet, który sprawdza się równie dobrze w Tiguanie czy Passacie, jak i w dużym Multivanie. Oczywiście nie mamy tu do czynienia z wyścigówką, ale dynamika jest w zupełności wystarczająca do komfortowego i płynnego podróżowania, niezależnie od tego, czy poruszamy się po drogach krajowych, czy autostradach. 

Volkswagen Multivan sylwetka

Dwusprzęgłowa skrzynia DSG pracuje płynnie i szybko, choć przy ruszaniu zdarza jej się nieco przeciągnąć zmianę pierwszych biegów. Sam silnik zasługuje na pochwałę – jest dobrze wyciszony, elastyczny i wyjątkowo oszczędny. Średnie spalanie podczas testu wyniosło 6,9 l/100 km, co jak na tak duże auto jest bardzo dobrym wynikiem, jedynie nieznacznie wyższym od deklaracji producenta (6,66 l/100 km). Przy jeździe autostradą z prędkością 140 km/h spalanie wzrasta do około 8 l/100 km, natomiast w warunkach miejskich należy liczyć się z zużyciem na poziomie około 7,5 l/100 km. Pełny bak pozwala przejechać mniej więcej 900 kilometrów – to dobitnie pokazuje, że Multivan stworzony jest do pokonywania długich tras.

Minivan też potrafi dawać przyjemność z jazdy

Zawieszenie tego samochodu jest sztywniejsze niż w typowych minivanach, co sprawia, że prowadzi się go bardziej jak auto osobowe niż dostawcze. Mimo to, komfort jazdy pozostaje na zadowalającym poziomie – zawieszenie jest sprężyste i dobrze tłumi nierówności, a jednocześnie zapewnia precyzję, którą szczególnie cenię. Układ kierowniczy pracuje lekko, ale oferuje solidne wyczucie pojazdu i pewność prowadzenia. Do dyspozycji kierowcy są także tryby jazdy (opcjonalnie za 910 zł). W trasie świetnie sprawdził się system Travel Assist, który został przez lata udoskonalony, oraz asystent jazdy w korku – realnie odciąża kierowcę w miejskich zatorach. Warto również pamiętać, że pojazd może holować przyczepę o masie do 2 ton.

VW Multivan 2025 L2 Life 2.0 TDI - cena

Skoro już tyle pochwał padło pod adresem Multivana, czas na łyżkę dziegciu. Niestety – chodzi o cenę, bo trudno się przyczepić do czegoś innego. Podstawowy Multivan 2.0 TDI Family w krótszej wersji L1 kosztuje od 203 420 zł brutto. Testowany egzemplarz to dłuższa odmiana L2 Life, której cennik startuje od 297 143 zł, a po doliczeniu opcji finalna cena sięga aż 409 934 zł. To niemało, ale w zamian otrzymujemy solidne, świetnie wyposażone i wszechstronne auto, które trudno realnie skrytykować. Na osłodę producent oferuje 5-letnią gwarancję z limitem do 250 000 km.

Volkswagen Multivan 2025 vs Toyota Proace Verso 2025

Za nieco mniejsze pieniądze – około 300 000 zł brutto – można kupić Toyotę Proace Verso VIP Long, oferującą 8 miejsc siedzących. Pod maską pracuje 2-litrowy diesel o mocy 177 KM, współpracujący z napędem na przednią oś i 8-stopniowym automatem. Choć Toyota jest tańsza, nie może konkurować z Volkswagenem pod względem bogactwa wyposażenia i wszechstronności wnętrza – wciąż czuć tu dostawcze korzenie modelu. Na plus zasługuje jednak atrakcyjna gwarancja – 3 lata ochrony z imponującym limitem do 1 miliona kilometrów.

Volkswagen Multivan 2025 vs Mercedes Klasa V 2025

W zbliżonej do Multivana cenie można rozważyć zakup Mercedesa Klasy V z 2-litrowym silnikiem Diesla o mocy 163 KM, napędem na tylną oś i 9-stopniową automatyczną skrzynią biegów. Model ten uchodzi za głównego rywala Multivana – wyróżnia się bardziej dopracowanym wnętrzem, większą ilością miękkich materiałów oraz równie przestronną kabiną. Volkswagen nadrabia jednak elastyczniejszym układem wnętrza, większą funkcjonalnością i korzystniejszą gwarancją – Mercedes oferuje jedynie 2 lata bez limitu kilometrów, podczas gdy VW zapewnia aż 5 lat ochrony z limitem do 250 000 km.

Volkswagen Multivan w ofercie nowydostawczy.pl

Na nowydostawczy.pl znajdziecie kilka egzemplarzy Volkswagena Multivana w różnych wersjach silnikowych i nadwoziowych. Samochody są nowe i pochodzą z 2024 roku, dostaniecie je od ręki. Możecie też liczyć na atrakcyjne finansowanie, minimum formalności oraz na sięgające ponad 20% rabaty.

Zobacz ofertę Volkswagen Multivan leasing na nowydostawczy.pl 

Podsumowanie

Podsumowując, Volkswagen Multivan to wyjątkowo funkcjonalny, dopracowany i komfortowy samochód, który swoją wszechstronnością daje poczucie prawdziwej swobody. Oszczędny silnik diesla zachęca do pokonywania długich tras, a przemyślane wnętrze, bogate wyposażenie i dobrze zestrojone zawieszenie sprawiają, że każda podróż staje się przyjemnością. Choć cena nie należy do najniższych, kontakt z tym autem daje wyraźne wrażenie, że są to dobrze wydane pieniądze. W końcu za jakość i uniwersalność trzeba zapłacić.