Test: Nissan Townstar 1.3 DIG-T 6MT Tekna - czy warto dopłacać do Mercedesa?

  • 27.12.2022
  • Nowydostawczy.pl
Nissan Townstar

Nissan Townstar jest klonem Renault Kongoo i jednocześnie tańszą alternatywą dla Mercedesa Klasy T. Czy zatem warto dopłacać do gwiazdy na masce? Wreszcie mogę na to pytanie odpowiedzieć.

Niedawno miałem okazję sprawdzić Mercedesa Klasy T i niemal od początku testu zadawałem sobie pytanie, czy warto dopłacać blisko 50 tysięcy do lepiej wykonanego i doposażonego Renault Kangoo. Teraz wreszcie mogę odpowiedzieć na to pytanie, gdyż sprawdzę dla was Kangoo ze znaczkiem Nissana. Zapraszam was na test Nissana Townstara.

Wszystko zaczęło się 10 lat temu, kiedy to popularny "kangur" zaczął się rozmnażać. W 2012 roku zadebiutował bowiem Mercedes Citan I generacji będący kopią Renault Kangoo II, zaś w 2019 roku Nissan NV250. W 2020 roku nastąpiła zmiana pokoleniowa – wówczas zadebiutowało Renault Kangoo III, zaś rok później dołączyły do niego Mercedes z Citanem i Klasą T oraz Nissan z Townstarem.

Nissan Townstar 2022 - wygląd

Z zewnątrz różnice między Nissanem a Renault są symboliczne i sprowadzają się głównie do zmodyfikowanego przedniego pasa oraz nieco zmienionych tylnych lamp. Nissan zastosował własną atrapę chłodnicy i reflektory oraz okalające je od dołu chromowane wstawki… Oczywiście zastosowano też inny wzór felg, zaś emblematy Renault ustąpiły miejsca Nissanowi. I to w zasadzie byłoby na tyle. To wciąż ten sam pudełkowaty kombivan, który jednak jest całkiem ładny porównując do poprzednika. Najciekawszymi elementami testowanego egzemplarza są właśnie felgi oraz lakier Carmin Red Metallic za 2400 zł.

Nissan Townstar

Nissan Townstar 2022 - kabina

Potwierdza to również kabina, która została żywcem przejęta z Kangoo III. Tak naprawdę jedyną różnicą jest… znaczek na kierownicy oraz kształt kluczyka, który od lat jest stosowany w Nissanach. Kokpit jest prosty i przejrzysty, ale wnętrzie mocno plastikowe. Trzaski i poskrzypywanie są na porządku dziennym, czego akurat nie było w droższym Mercedesie Klasy T. O dziwo w Nissanie centralny podłokietnik nie ruszał się na prawo i lewo tak jak to miało miejsce w Mercedesie. Nie zmienia to jednak faktu, iż jest on za wysoko, a co za tym idzie niewygodny.

Nissan Townstar

Również obicia podłokietników na drzwiach są zbyt cienkie, przez co po pewnym czasie może boleć łokieć. Na panelach drzwi znajdziemy za to tapicerkę. Nie podoba mi się natomiast listwa imitująca szczotkowane aluminium, którą wykonano z taniego i trzeszczącego plastiku. Z drugiej strony to auto o użytkowym rodowodzie.

Nissan Townstar szuflada przed pasażerem

Nissan Townstar 2022 - multimedia

Multimedia z 8-calowym ekranem dotykowym pochodzą z Renault i są odczuwalnie gorsze niż MBUX w Mercedesie. Słaba reakcja na dotyk, mało przycisków-skrótów z wejściem USB-A oraz przewodowe Apple CarPlay i AndroidAuto – cóż, na co dzień wystarczy, ale zawsze mogło być lepiej. Na szczęście parowanie ze smartfonem jest łatwe.

Nissan Townstar Tekna 2022 - wyposażenie

Wyposażenie okazało się dość bogate jak na kombivana. Mamy bowiem kamerę cofania z widokiem 360 stopni (gorsza niż w Mercedesie, ale tragedii też nie ma), przednie i tylne czujniki parkowania, podgrzewane przednie fotele, wielofunkcyjną skórzaną kierownicę, Lane Assist, tempomat, Rear Trafiic Allert, monitorowanie martwego pola, dwustrefową automatyczną klimatyzację czy indukcyjną ładowarkę. Co prawda, żadnych opcji już nie dokupimy, ale wspomniane wyposażenie jest już standardem w topowej odmianie Tekna.

Townstar schowek nad zegarami

Nissan Townstar 2022 - funkcjonalność

Najważniejsza jest jednak praktyczność. Tu należą się słowa pochwały… Przynajmniej w większości aspektów. Przednie drzwi są otwierane pod kątem 90 stopni, co ułatwia wsiadanie, zaś dostęp do drugiego rzędu na ciasnych parkingach zapewniają przesuwne drzwi z obu stron. Trzeba jednak użyć dużo siły, by je zamknąć, podobnie jak wielką klapę bagażnika. Szkoda, że nie ma ona osobno otwieranej szyby. Pasażerowie drugiego rzędu mogą liczyć na osobne nawiewy, przyzwoicie wyprofilowaną kanapę z 3 dość obszernymi miejscami oraz płaską podłogę. W oparciach przednich siedzeń znajdziemy rozkładane stoliki. Irytuje jednak mała ilość miejsca na kolana oraz jakość zastosowanej ekoskóry, która niezbyt ładnie pachnie. Już dawno żadne auto mnie tak nie rozczarowało samym zapachem kabiny. 

Nissan Townstar

Nissan Townstar imponuje bogactwem różnych półek i schowków. Przykładowo nad daszkiem zegarów znalazł się pojemny schowek, w którym znajdują się 2 wejścia USB-A, a po jego lewej stronie umieszczono uchwyt na smartfona. Przed pasażerem natomiast zastosowano bardzo wygodną i pojemną szufladę. Ogromny i ustawny jest również bagażnik, który pomieści aż 775 litrów. Klapa otwiera się wysoko, dzięki czemu nie zahaczymy głową o nią. Ładowność wynosi 587 kg. Projektanci Townstara (a właściwie Renault) popełnili jednak jeden kardynalny błąd. Otóż chcąc złożyć na płasko oparcia tylnej kanapy jesteśmy zmuszeni przesunąć fotel kierowcy i pasażera mocno do przodu, w efekcie czego będzie im najzwyczajniej w świecie ciasno. To poważne niedopatrzenie w aucie rodzinnym.

Bagażnik Townstara

Nissan Townstar 2022 - osiągi

Pod maską znalazła się jedyna dostępna jednostka spalinowa, a więc benzynowe 1.3 DIG-T o mocy 130 KM i maksymalnym momencie obrotowym 240 Nm. Silnik współpracuje z 6-biegową skrzynią manualną i napędem na przód. Duet ten sprawdza się zaskakująco dobrze w większości przypadków. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 11,8 s i 183 km/h może nie brzmią imponująco, ale w rzeczywistości dynamika okazuje się w zupełności wystarczająca. Auto żwawo przyspiesza i ma niewielką turbodziurę (moment obrotowy już od 1600 obr./min.), silnik jest też elastyczny. Skrzynia jest w miarę precyzyjna, choć nie rewelacyjna. Plus za klasyczną dźwignię hamulce ręcznego.

Nissan Townstar sylwetka

Nissan Townstar 2022 - spalanie

Pomimo kubatury nadwozia spalanie nie szokuje. Średnio w teście auto zużyło w okolicach 8 l/100 km, a więc tylko o litr więcej niż 116-konny diesel w Klasie T. Przy 120 km/h spalanie wynosi 8 l/100 km i to też jest optymalna prędkość podróżna dla tego samochodu. Powyżej tej prędkości spalanie odczuwalnie rośnie (przy 140 km/h wynosi około 9 l/100 km), a szum powietrza opływającego nadwozie staje się bardzo męczący. Ponadto auto robi się wówczas niestabilne i podatne na podmuchy wiatru jak każdy kombivan. W mieście spalanie dobija do 9 l/100 km, zaś poza nim zejdziemy z łatwością do 6 litrów. Liczący 54 litry bak pozwoli na przejechanie niecałych 600 km.

Typowo francuskie podwozie, lecz użytkowy rodowód też czuć

Auto jest nastawione na komfort, co docenimy podczas spokojnych wyjazdów poza miasto. Townstar sprawnie wybiera wszelkie dziury i nierówności, lecz próżno po nim oczekiwać precyzji prowadzenia. Wysokie pudełkowate nadwozie mocno przechyla się w zakrętach, zaś przód "nurkuje" przy hamowaniu. Samochód okazuje się jednak całkiem zwrotny.

Nissan Townstar

Nissan Townstar 2022 - cena i rywale

Bazowy Nissan Townstar 1.3 DIG-T Acenta kosztuje od 109 900 zł. Bogatszy wariant Business to koszt 118 900 zł, zaś topowy Tekna 129 900 zł. Dla porównania Toyota ProAce City Verso 1.2 D-4T o mocy 110 KM kosztuje od 110 500 zł, Volkswagen Caddy 1.5 TSI o mocy 114 KM od 106 810 zł, a bliźniacze Renault Kangoo 1.3 TCe o mocy 130 KM od 112 900 zł.

Renault Kangoo w ofercie Nowydostawczy.pl

W ofercie Nowydostawczy.pl znajdziecie bliźniacze Renault Kangoo w wersji Techno z silnikiem benzynowym 1.3 TCe o mocy 130 KM oraz 6-biegową skrzynią manualną. Samochód jest fabrycznie nowy i pochodzi z 2022 roku. Możecie liczyć na atrakcyjne finansowanie, minimum formalności oraz na sięgający blisko 10% rabat względem ceny katalogowej. 

Sprawdź ofertę Renault Kangoo leasing na Nowydostawczy.pl

Nissan Townstar 2022 - podsumowanie

Pora na krótkie podsumowanie. Trudno mi jednoznacznie stwierdzić, czy warto dopłacać do Mercedesa Klasy T. Z jednej strony Klasa T oferuje lepsze materiały i wyższą jakość m wykonania, a także bogatsze wyposażenie oraz bardziej dopracowane multimedia, z drugiej zaś Townstar przekonuje zauważalnie niższą ceną oraz lepszą funkcjonalnością. Samochód oferuje wiele praktycznych półek i schowków, jest pakowny i przestronny (za wyjątkiem przestrzeni na nogi w drugim rzędzie) oraz ma spory bagażnik. Jednocześnie silnik benzynowy okazuje się wystarczająco żwawy i całkiem oszczędny. To dobra alternatywa dla coraz rzadszych minivanów i droższych crossoverów lub SUV-ów. Wciąż jednak czuć w wielu miejscach użytkowy rodowód auta, jednak jego głównym atutem jest dobry stosunek ceny do funkcjonalności i pakowności.

Nissan Townstar